Not logged in | Log in | Sign Up
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć fenomenu całopojazdowych reklam. Nie dość, że brzydkie to jak noc, od środka nie da się patrzeć przez okna bo wzrok psuje(!). Do tego (w tym przypadku) reklama po angielsku. Nie jestem jakimś językowym faszystą, ale co reklamodawca chce tutaj osiągnąć?
Pieniądze? I tak ponoć z tego są takie grosze że aż żal mówić ile... PKM Sosnowiec od jakiegoś czasu nie zgodził się na żadną całopojazdówkę i co, źle im się wiedzie? Raczej nie. Wszystko się da załatwić tylko trzeba chcieć
Chyba nie widziałeś #342 w reklamie Zagłębia Sosnowiec, choć tam dało się nie kleić po szybach.
Co Wy kurde macie do tych midików? No co??? W sam raz na weekendowe 46.
W san raz? Ty chyba nie widziałeś ile chętnych jest wtedy, więcej niż w tygodniu.