Not logged in | Log in | Sign Up
Kiedyś to były czasy, że autobusy jeździły co chwilę i we wszystkich kierunkach, wtedy tablice były potrzebne. A teraz jak kursy wypadają kilka razy na dzień, tablica jest zbędna, bo o danej godzinie wiadomo, jakiego kursu można się spodziewać po wcześniejszym zapoznaniu z rozkładem jazdy.
W Veolii jest jeszcze ten problem, że kierowcy z lenistwa źle oznaczają kursy albo nie ma pieniędzy na nowe tablice i niekiedy muszą flamastrem wypisywać kierunek. Może w Sanoku tak nie jest, ale już w Ustrzykach czy Brzozowie jak najbardziej.
Odnośnie tablic, to pewna sytuacja mi się przypomina. Swego czasu PKS Kamień Pomorski wykonywał kursy szkolne do Marszewa. Potem przewozy na tej trasie w przetargu wygrał prywaciarz. PKS-owi najwyraźniej brakowało tablic z końcówką "Maszewo", gdzie jeździ do dziś, więc wykorzystał stare tablice, zamalowując żółtą farbką literkę "r", co dało efekt "Ma szewo".
Każdy kombinuje jak może. Z tego, co kiedyś słyszałem (choć zaznaczam, że nie jestem pewien) koszt wytworzenia takiej tablicy to ok. 100 - 200zł. Wystarczy pomnożyć to razy ilość kursów PKS-u i już wychodzi niemały wydatek.