Not logged in | Log in | Sign Up
Moim zdaniem jak już coś próbowac robić z tym Poznaniem to przedłużyc go do Szczecina przez Gorzów.
Oj, wtedy to byśmy mieli prawdziwie długi kurs. Pytanie tylko, czy byłby opłacalny, skoro obecnie z Krakowa do Poznania jedzie 1 osoba. Tu potrzeba przede wszystkim dobrej reklamy i konkurencyjnych cen. I oprócz tego też dobry tabor, bo wg. mnie oddział Brzozów nie zawsze jest w stanie taki zapewnić. Kurs ten mógłby jednak obsługiwać Sanok.
Kursy do Kołobrzegu i Gdańska powinny być cało roczne. Bo te kursy zawsze generują dobrą frekwencje.:)
Ja tam nie mam nic przeciwko kursowi do Szczecina Miałbym bezpośredni transport do Sanoka
Za 60 zł to ja dojadę z Białegostoku do Zielonej Góry na normalnym bilecie. Nie jest to więc tanio.
@juriq: Poza sezonem niekoniecznie. Przykładem tego jest Kołobrzeg. Początkowo był całotygodniowy, ale z frekwencją było tak cienko, że ograniczono go do piątków, sobót i niedziel, aż ostatecznie zawieszono. Gdańsk poza sezonem jeździł w relacji Sanok-Toruń. Z Sanoka zwykle wyjeżdżało nie więcej, jak 5 osób @Luke: Uważam, że na tak długiej trasie Veolia powinna zaprosić kogoś do współpracy, choćby i PKS Szczecin. Taka wspólna obsługa gwarantowałaby przynajmniej, że gdy jedna strona się wycofa, druga utrzyma kurs @Piotr: Veolia Sanok niestety ma tendencję do zawyżania cen tam, gdzie nie mają zbytnio konkurencji.
Nikt nie jeździ na Kraków-Poznań i sie nie dziwie, z Poznania jako ostatni odjeżdza w kierunku Krakowa (po Zakopcu i Krynicy) a z Krakowa do Poznania jest wciśnięty między Kołobrzeg i Koszalin, z tym, że Veolia zatrzymuje sie w każdej małej miejscowści, przec co czas podroży jest długi, w dodatku jest droższa od Koszalina. Gdyby wydlużyli kurs do Szczecina wtedy możnaby było wozić ludzi ze Szczecina na Śląsk-Kraków-Bieszczady i wtedy może znaleźli by sie na niego klienci bo obecnie to chyba tylko latem/zimą mozna liczyć na jadących w Bieszczady.
W okresach przedświątecznych na tym kursie jest jeszcze przyzwoita frekwencja. Np. przed 1 listopada z Poznania jechał bis.