Not logged in | Log in | Sign Up
Dla mnie, jako kierowcy, całkiem pasuje, że nie muszę tu jeździć starymi klamotami, a firma, oprócz prezentacji, zabezpieczyła się logistycznie w ten sposób, że nie musiała do Gdyni wysyłać co chwila pogota albo podmiany. Przypomnij sobie jak za Twoich czasów Wejherowo wysłało na 262 swoje Maniki. Nie było dnia, żeby pogot z Wejherowa nie był w Gdańsku, a wystrczyło wysłać na tę linię Lionsy i 90 procent interwencji byłoby na miejscu (w Rumi/Wejherowie) Zresztą, tylko miejscowi oraz miłośnicy wiedzą, że te autobusy są z Gdańska. Zdecydowana większzość miała to gdzieś, byleby szybko na kwaterę.
Ze wszystkim się zgadzam. Uważam tylko, że nie powinno się świadomie zaniedbywać swoich pasażerów, w szczególności w imię podbudowania swojego i tak już rozbudowanego ego.
Głupoty waść gadasz. Na większości linii, na których jeżdżą nowe solarisy bez problemu mogą te trzy dni pośmigać banany - równie komfortowe (niskopodłogowe, z klimatyzacją), ale bardziej awaryjne - a więc lepiej jest je mieć bliżej, niż dalej. No i na liniach Openerowskich przydały się cztery pary drzwi jak nigdzie indziej...
I wszędzie tam, gdzie w rozkładzie jest przegub jeździł przegub? Bądź poważny.
W rozkładzie na przystankach nie jest zaznaczony przegubowy, czy soulovy. Pasażer wie, że na pewno zajedzie niskopodłogowy ,a porachunki będą pomiędzy przewoźnikiem, a ZTM.