Not logged in | Log in | Sign Up
doskonale zachowany pomarańczak, aż dziw że tyle przetrwał na R-7 bez żadnych poprawek lakierniczych (chociaż w sumie nie dziw, bo przez parę lat solówy na tej zajezdni były wyjątkowo bezrobotne?)
Absolutnie nie przetrwał. Ten wóz był maźnięty taką jasną czerwienią, i to na tyle wcześnie (jakoś 1988/89), że jeszcze dostał numery po staremu.
Jak widać na załączonym obrazku maznęli go po obudowie lampek oświetlenja tylnej tablicy rejestracyjnej.
Ok, a więc jednak nie przekłamały kolory z laptopa, na którym to oglądałem Dałem się nabrać, bo sądziłem że tak uchwyciła to jakość negatywu. No i powrót do standardu R-7 z szybkim odświeżaniem lakieru