Not logged in | Log in | Sign Up
Trambus Jeszcze trochę to stanieje i może zobaczymy coś podobnego, może i 12-metrowe, w polskich miastach, za sprawą dotacji unijnych.
Ale bezsens. Jak na tak nowoczesne i bogate państwo mogli zainwestować w płyty indukcyjne.
Amalinium, chodzi o to by nie było płyt a doładowanie następowało z delikatnie zmodyfikowanego istniejącego systemu zasilania trakcji tramwajowej. Płyty na razie mamy tylko we Włoszech i na testach w Niemczech więc to jeszcze trochę nim to będzie zdatne do eksploatacji.
Przecież w Brunszwiku za niedługo zaczną kursować Solarisy wyposażone w płyty.
Przecież tam to co druga ulica tramwaje jeżdżą to co im by przeszkadzało trochę więcej drutu.
Za niedługo, czyli jeszcze z rok, jeden prototyp 12 m który jeszcze nikogo nie woził, prototyp 18 m którego jeszcze nikt nie widział, to jeszcze parę lat nim się rozkręci.
Jak Wiedeń będzie robił krok w tył kupując autobusy z pantografem, to na pewno nie ma szans żeby się to rozkręciło. Żeby coś rozkręcić, to trzeba to sprzedać. A płyty indukcyjne mają ogromną przyszłość i powstały między innymi po to żeby drutu się pozbyć zamiast go jeszcze dorabiać.
Mało elastyczne? W jakim sensie? Generalnie zamysł Bombardiera jest taki, że ma to umożliwić zasilanie autobusów czy tramwajów, ale również taksówek i innych tego typu pojazdów jeżdżących po mieście. W Holandii obecnie pracuje się nad autostradą na której cały pas będzie jedną wielką płytą indukcyjną która umożliwi ładowanie pojazdów w czasie jazdy po tym pasie. Jest to więc bardzo przyszłościowe rozwiązanie.
@JP wracając do Brunszwiku to czy coś się zmieniło? Bo autobusy miały przyjechać w tym roku.
Ten pantograf to jest ironia losu, zważywszy na to, co mi mówili koledzy z WL, jakoby władze miasta miały mniej więcej taki stosunek do trolejbusów, jak Hitler do Żydów.