Not logged in | Log in | Sign Up
Tak patrzę na te zdjęcia i się zastanawiam z którego wiaduktu on spadł :P Rozumiem, że miał jechać tym z tablicą "Ursynów"?
Nie od dziś wiadomo jakie mamy media. Jak mają do wyboru powiedzieć "Autobus zjechał ze skarpy" albo ogłosić światu, że "Tragiczny wypadek autobusu - spadł ze skarpy" (dużymi czerwonymi literami najlepiej) to wybiorą to drugie. Bo się opłaca. Wóz jechał Puławską i z jakichś powodów (ponoć zasłabnięcie kierowcy) nie skręcił w miejscu, gdzie Puławska lekko się wygina. No i tym sposobem "rozminął się" z wiaduktem.
"Tragiczny wypadek autobusu - spadł z wiaduktu" miało być, przepraszam.
szkoda scaniuchy była taka młoda zaledwie 4 lata miała
"Jak się da, to się da"- ale w sumie zależy od ubezpieczyciela.
Wielkich szans na odbudowę jej nie daję. Cała konstrukcja prawdopodobnie naruszona, zaryła z wielkim impetem w asfalt, wskutek czego wyłamało dach i uszkodziło całe podwozie.
Nie mam za bardzo czasu teraz na siedzenie przed kompem, więc napisze tylko, że nie daję jej zbytnich szans na odbudowę. Zresztą wrzuciłem jedno foto z miejsca wypadku, więc można sobie samemu ocenić... /kl
@ Stefek_8335: Wystarczy spojrzeć na datę wykonania zdjęcia, by rozwiać swoje wątpliwości :> @ bartek: Akurat to jest jedyny pozytyw tego wypadku - jedną Scanię mniej. @Michał K.: Skala zniszczeń jest tak duża, że wrak (bo tak go można nazwać) najprawdopodobniej pójdzie na części. Z resztą w PKSie z charakteru są "Andrzejami", którzy szczędzą grosza nawet na drobne kolizje, więc w tym przypadku tymbardziej nie ma co liczyć na reanimację. @ krzysiekz: Scania uderzyła w wystającą ze skarpy, betonową studzienkę kanalizacyjną i stąd tego typu uszkodzenia.
Nie wydaje mi się, że scania uderzyła w studzienkę - oglądałem jej drogę (ślady) - masakra przodu to efekt zjechania ze skarpy i zderzenie z ulicą - wzmocniony tył z silnikiem już tak łatwo się nie dał no i nie miał takiej energii uderzenia. W ogóle tam studzienki na drodze przejazdu nie było.
Dokładnie. Studzienka była, ale zdecydowanie bardziej na zachód. /kl
A jednak trzeba zwrócić honor Zaciszaninowi - studzienka była. Tam są dwie studzienki - ta wielka, obok której przemknął autobus, oraz mniejsza, na którą się nadział. Wyraźne ślady są wciąż widoczne, sama studzienka też ucierpiała (klapa).