Not logged in | Log in | Sign Up
Z Warszawy. Niestety, ale to już kilka razy w ostatnich dniach się zdarzyło. Nie wyobrażam sobie jazdy na tych okrutnych fotelach do Warszawy :(
Trzeba było zaoszczędzić i kupić np. A1012T takie, jak w Sanoku z wygodnymi, uchylanymi fotelami.
On bardzo często śmiga na tej relacji, jak i na dowozówce z Zakopanego.
Ja tym jechalem do Wawy i z powrotem, w porzadku oprocz tych foteli. Natomiast najczesciej zdarza mi sie jechac Crosswayem. Obstawiam ze Sor jest tanszy niz wynalazki z Sanoka. A jakie beda fotele to zalezy wylacznie od klienta.
Co do "wynalazków" to dla mnie zdecydowanie są nimi SOR-y. Co z tego, że są tanie, jak wystarczy taki dzwon, jak w Gliwicach i od razu widać jakiej jakości są to autobusy. Niestety, Autosan przegrywa z nimi cenowo a szkoda, bo obecne Lidery są mocno niedocenianie. Dla porównania przejedź się nowymi A1012T z Veolii Sanok z 300-konnym, doładowanym silnikiem Renault, klimą, uchylanymi fotelami. Mimo, że silnik jest dość głośny to z powodzeniem na trasie potrafi łyknąć np. Bovę (oczywiście, jeśli kierowca wykorzystuje w 100% jego mozliwości). Z drugiej strony rozumiem oszczędności w zakupach w Mielcu. Veolia więcej kasy wyłożyła tam na nowy dworzec, który ma powstać i którym będzie można pochwalić się przyjezdnym PKS-om.
tomek0409- co do określania Autosana mianem wynalazku to nie przesadzaj. Najpierw się nim przejedz jak mówi Adrian a potem nazywaj wynalazkiem. Akurat tak się składa ze w Gorlicach tez maja A1012T z silnikiem 300 koni klimą i fotelami uchylnymi. I oczywiście ful elektronika ogólnie wypas na maksa. Tak że najpierw się przejedz a potem nazywaj Autosana wynalazkiem
Klima i fotele to cos wylacznie zalezne od klienta, nie ma sensu rozwodzenie sie nad czyms, co mozna miec i w Sorze i w Autosanie. Adrian piszesz, ze Autosany sa mocno niedoceniane. Trzeba sobie postawic pytanie dlaczego? Moze chodzi o stosunek cena/jakosc? I nie pisz co Ci sie wydaje bo ani Ty ani ja o tym nie wiemy.
A1012T jechalem z Sandomierza do Rymanowa Zdroju. Natomiast Solbusem C10,5 jechalem jako kierowca i bardzo mile to wspominam, mimo, ze byl to egzamin. Jechalo sie lepiej niz turystyczna Bova.
Co do Gliwic to kompletnie nie rozumiesz co tam sie stalo, dzieki temu, ze autobus przyjal na siebie czesc energii uderzenia ten gosc z samochodu mial wieksze szanse na przezycie. Nigdy nie widziales jak wygladaja wspolczesne samochody po testach Euro-NCAP?
Na koniec nikomu nie zabraniam jazdy Autosanem. Prawie na kazdej trasie jest wybor, ja wole Sora i Solbusa, wy wolicie Autosana (ktory juz w momencie produkcji wyglada jakby powstal 10 lat wczesniej). No i zachecam zeby rowniez przejechac sie Sorem.
Akurat jechałem SOR-em C10,5 z PKS Stalowa Wola i mam porównanie pomiędzy tym autobusem i A1012T. Piszesz, że Autosan jest niedoceniany ze względu na stosunek ceny do jakości. W takim razie jak wg. Ciebie powinna kształtować się cena nowego Lidera lub Eurolidera? na poziomie SOR-a? nierealne. SOR przede wszystkim może pozwolic sobie na niższe koszty produkcji, co oczywiście przekłada się na jakość, ale ich produktów. Materiały używane w produkcji obecnych Liderów nie są tak do końca takie beznadziejne. Co do stylistyki nie wiem, czy zauważyłeś, ale obecnie produkowane SOR-y C12 i C10,5 równiez mają przestarzałą stylistykę rodem z Solbusów C9,5/C10,5. Co prawda niedawno przeszły facelifting, ale niewielki w porównaniu do Euroliderów. Podsumowując: nie obchodzi mnie, czy Lider juz przy produkcji wygląda jakby miał 10 lat (w ogóle byłeś kiedykolwiek w Autosanie i widziałeś proces produkcji autobusów? jeśli nie to zapraszam). Jeśli potrafi zapewnić odpowiednie warunki podróży i jest przyjazny dla pasażera to jak najbardziej jestem za. Na chwilę obecną nie jestem przekonany do Sorów, ale jak trafię na naprawdę dobry wóz to może zweryfikuję swoje nieprzychylne na dzień dzisiejszy stanowisko odnośnie tego producenta.
Cena nowych Autosanow musi byc konkurencyjna. A co to znaczy? To musi byc taka cena, ktora klienci sa gotowi zaplacic i to oni decyduja czy Autosan jest wart tych pieniedzy. Patrzac na to jak Solbus wygryzl kawal rynku Autosanowi nasuwa sie wniosek, ze cos jest nie tak z Autosanem.
SOR moze sobie pozwolic na nizsze koszty proodkucji. Dlaczego Autosan nie moze, jesli klienci tego wymagaja? Jak tak dalej beda myslec, to pozegnamy sie z marka Autosan.
Nie jestem pewien czy A1212 mozna porownywac z C12. Wydaje mi sie, ze to jednak troche wyzsza klasa (moze Crossway bylby lepszym konkurentem?). Widzialem Eurolidera na zywo na Transexpo i stad moje watpliwosci.
A do Autosana mozna sobie ot tak wejsc na wycieczke? Bo bardzo chetnie bym sie wybral;)
Veolia w Mielcu żadnego dworca nie buduje! Nie jest ani właścicielem gruntu, ani budynków. Nowy budynek dworca budowany jest z miejskiej kasy a Veolia będzie jedynie dzierżawcą. Żaden myślący prezydent miasta nie sprzeda grunty w centrum miasta w obce ręce!
Veolia miała takie plany co do dworca (przynajmniej zapowiedzi), więc jednak chcieli coś budować. @tomek0409: Autosan przede wszystkim chce stać się konkurencyjny tyle tylko, że obecny prezes nie stara się zwracać uwagi na tańsze autobusy. Owszem, zapowiadano obniżenie cen nowych autobusów, ale jak na razie na zapowiedziach się skończyło. Poza tym w tej chwili w fabryce trwa proces restrukturyzacji. Warto też wspomnieć o podejściu zarządu Autosanu pt. "To klienci mają się zgłaszać do nas, a nie my do klientów". Co z tego, że wyslą na testy nowy autobus, jeśli w przetargu przewoźnik wykręci numer i ustawi pod innego producenta lub też Autosan przegra cenowo. Na tym polu jest jeszcze wiele do zrobienia. Co do wycieczki gdybyś uzyskał zezwolenie prezesa to czemu nie. Zwłaszcza, że gdybyś był kierowcą np. w Veolii Mielec to można wybrać się pod pretekstem chociażby przywiezienia autobusu na serwis.
Adrian: zapowiedzi Veolii budowy dworca były, ale firma chciała najpierw zostać właścicielem gruntu pod dworcem. Nic z tego nie wyszło, grunt dalej jest miejski, dworzec tak jak pisze Bartek jest budowany przez miasto i bardzo dobrze ze tak się stało.