Not logged in | Log in | Sign Up
Zapytam nieśmiało: Jak można wieźć kogoś w kabinie przy otwartych dzwiach??
Normalnie :P a jaka klima fajna jest :P Jechałem kiedyśtam latem na najniższym stopniu w kabinie Ikarusa (jakiś kierowca koniecznie chciał ze znajomym pogadać :P) no i muszę przyznać że ciekawie jest
A jak jest pod górke i Ikarus zdycha, a kierowca nie objawia chęci redukcji przełożenia takowy pasażer wystawia prawą nogę za obrys autobusu i odpycha się nią od podłoża (z reguły masy bitumicznej zwanej dalej asfalt) Ahhh te czasy PKMu na linii 146 ;P
Też kiedyś jechałem w podobny sposób Irexową PeeRką. Otwarte były obie połówki pierwszych drzwi a ja gadałem z kierowcą. Fajnie się tak jedzie
W 50 latach tylne drzwi byly wogole niezamykane. Z biegiem czasu pneumatyka byla zepsuta. Niekiedy nie mozna bylo ich i tak zamknac, bo na niektorych liniach wisialy tzw. "winogrony". Pozniej, po wypadkach spowodowanych przez spadniecie ze stopnia, zaczeto zamykac drzwi i kierowcy nie ruszali predzej z przystanku.