Not logged in | Log in | Sign Up
Zawsze można zamontować pantografy tak jak w zielonogórskich i w Warszawskich. Wybrać linie, która będzie obsługiwana elektrykami ,a na pętlach ów linii wstawić ładowarki i po problemie
Nie zamontują słupków z ładowarkami na pętlach dla nich? Ciekawe...
Jakby mieli zamontować to już by zamontowali. Podobny casus jak w MZK Wejherowo.
Jakbyś mógł, to skoryguj, te dyrdymały. Bo właśnie sprawdziłem w programie i tego dnia na trasę wyjechały wszystkie sprawne ursusy czyli 8 sztuk. Dwa z nich jeździły na zdaniach szczytowych, a sześć na I lub II zmianie. Jeden pojazd nigdy nie robi zmiany A i B na zadaniach całodziennych, bo przeważnie takie dwie zmiany liczą 320 - 350 km. Tego dnia każdy pojazd zrobił średnio 140 km na jednym ładowaniu.
Pojazd wykonują taką pracę w ciągu miesiąc jak zawarta jest w projekcie UE, a przeważnie i większą.
Przydział pojazdów jest zależny od tego na jakiej linii jeździ jego właściciel, czy akurat potrzebuje badać potoki, wtedy są wysłane na dane zadanie.
Jeżeli chodzi o ich zasięg, to robią nawet większy niż założyliśmy w przetargu. Rekordziści potrafią na jednym ładowaniu zrobić 180 - 210 km.
Wiadomo, że w duże upały (klima) oraz zimę (duże morzy) zasięg się zmniejsza.
Czyli wszystko zgadza się z opisem. Jednocześnie wyjechały 4. Zdjęcie wykonane o 14:30, czyli w popołudniowym szczycie. Skoro 6 jest w zajezdni to niby ile jest na trasie? No 4! Przebiegi dzienne rzędu 140 km to bardzo słaby wynik. Nowe pojazdy powinny być intensywnie eksploatowane, zwłaszcza elektryki, w przypadku których koszt przejechania jednego wozokilometra jest najniższy (przynajmniej póki zakontraktowana cena energii elektrycznej jest stosunkowo niska).
@Wave, totalnie nam się takie zabieh nie opłąca. To wcłąe nie jest tanai rzecz w utrezymaniu. Za samą gotowśc ładowarke łąci sie dosśc dużą cenę.
@Wave, totalnie nam się takie zabieg nie opłaca. To wcale nie jest tania rzecz w utrzymaniu. Za samą gotowość ładowarek płaci się dość dużą cenę.
Nie opłaca się nic co się opłaca, dlatego lepiej nie robić nic, niż robić coś.
@Misiek194: Sorry,tak, źle zrozumiałem. Nigdy nie jeździło więcej naraz niż 6 - 7. Wszystko zależy na jakie zadnia je dysponujemy. Mają jeździć wszędzie i o rożnych porach. Przebieg, które robią nasze pojazdy nas satysfakcjonuje. Biorąc pod uwagę, że różnie jest z ich dyspozycyjnością, nie ma już Ursusa wiec sami sobie musimy radzić, zdarzają się mega rożne awarie, ale dajemy radę. W dni upalne oraz mroźne ich zasięg się zmniejsza, czasami nawet znacznie. Np. zadanie, które liczy 186 km w normalnych warunkach pojazd przejeżdża bez problemu, a w dzień dosyć mroźny zrobi tylko 100 km. Jest, też wiele innych czynników o których rozpisywać się nie mogę. Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki pojazdy i tak robią więcej niż założono w trwałości projektu oraz robią więcej niż zakładaliśmy w OPZ do przetargu.
@Wave: Takie jest życie Były brane pod uwagę różne warianty i ich opłacalność. Ten, który mamy wychodził najkorzystniej jeśli chodzi o naszą komunikację. Koniec.