Transport Database and Photogallery

10 january 2006 - Wejherowo, baza PKS. Najlepszy podówczas gdyński ikar dwa tygodnie po przyprowadzeniu do Wejherowa. Wówczas był jeszcze w bardzo dobrym stanie ;) Zakupiony w celu wyremontowania i przywrócenia stanu fabrycznego.
Author: ikarus edytor

Comments: 2

24 august 2006 - Wejherowo, baza PKS. Ikarus samotnie oczekuje na remont. W tym momencie wóz powinien już dawno nosić czerwony kubraczek i cieszyć miłośnicze oko - niestety, sprawy zaczęły się przeciągać w nieskończoność.
Author: ikarus edytor

Comments: 1

3 october 2006 - Wejherowo, baza PKS. Po dziesięciu miesiącach cieżkiego molestowania zarządu firmy w końcu się udało - wjechaliśmy na kanał! Mechanicy rozpoczęli prace spawalnicze od tyłu pojazdu - tu widzimy prace przy tylnej osi, oraz montaż bagażnika, który został zlikwidowany w trakcie wymiany blacharki ok. 2000 roku jeszcze w PKM.
Author: ikarus edytor

Comments: 4

11 october 2006 - Wejherowo, baza PKS. Widok na tylną oś - jedyną, która doczekała się remontu. Wymienione zostały również skorodowane elementy kratownicy od końca pojazdu do owej osi. Wszystko zostało pomalowane farbą antykorozyjną. Jeszcze kilka dni i zabranoby się za stopnie w drzwiach - niestety, nie zdążono.
Author: ikarus edytor

26 october 2006 - Wejherowo, baza PKS. W planie było m. in. dołożenie oryginalnych listew bocznych (podziękowania dla MZA za dwa komplety ;) , czy choćby wymiana czarnych klapek (np. od wlewu paliwa) na oryginałopodobne.
Author: ikarus edytor

26 october 2006 - Wejherowo, baza PKS. Po trzech tygodniach na kanale ikarus musiał go opuścić "tylko na kilka dni" pod pretekstem przygotowania innych autobusów na martwy sezon. I to był ostatni raz, kiedy nasz ikarus widział kanał :/ Na zdjęciu sytuacja tuż po wyjeździe na plac. Zamontowana klapa bagażnika pochodzi od #2692.
Author: ikarus edytor

Comments: 1

19 april 2007 - Domatówko (pow. pucki). Ponad pół roku zajęły dalsze pertraktacje z zarządem PKSu dotyczące kontynuacji remontu. W końcu podjęta została decyzja o przeniesieniu pojazdu do placówki w Pucku, gdzie remont miał zostać przeprowadzony do końca. Niestety - okazało się być to tylko czczą obietnicą. Jedynym efektem ośmiomiesięcznego postoju z Pucku było "rozejście się" wielu oryginalnych detali. Na kanale ikarus nie był nawet minuty. Co do tablicy rejestracyjnej - oryginalne zostały zdjęte w Wejherowie dla kamuflażu przed ciekawskimi. Gdy przyszło pojechać w inne miejsce tablic nie można było odnaleźć i trzeba było pojechać na "pożyczonych" ;)
Author: ikarus edytor

Comments: 2

1 december 2008 - Wejherowo, baza PKS. Stan aktualny. Wóz niszczeje, potrzebne w innych wozach części są zabierane przez pracowników PKS (choć nie jest ich własnością), w poszyciu jest kilka wgnieceń od parkujących obok ciężarówek, itd... Wszystkim, którzy chcą kupić sobie jakiś autobus na własność polecam kilkukrotnie i dogłębnie zastanowić się nad sprawą. Remont i utrzymanie autobusu nie jest na kieszeń przeciętnego Kowalskiego, zaś jeśli już znajdzie się przedsiębiorstwo chętne na remont - lepiej uważać. Nawet własny pracodawca może was zrobić w ciula ;) I tym oto sposobem Gdynia została bez ani jednego ikarusa. Szczerze życzę powodzenia Gdańskowi ;)

Na koniec wypada mi jedynie podziękować wszystkim osobom, które służyły nam swoją wiedzą i pracą przy próbie restauracji tej wspaniałej "szóstki"!
Author: ikarus edytor

Comments: 22

11 april 2009 - Wejherowo, baza PKS. Moje dwa ikaruski w końcu obok siebie :) Niestety to zapewne pierwsze i ostatnie ich spotkanie, gdyż losy gdyńskiego ważą się.
Author: ikarus edytor

Comments: 11

5 may 2009 - Wejherowo, baza PKS. Żyje! Po ponad rocznym postoju wystarczyło jedynie założyć lepszy rozrusznik (bo stary już dawno temu zgłaszał gotowość do strajku) i poczęstować całość sporą dawką prądu :)
Author: ikarus edytor

Comments: 10

30 may 2009 - Wejherowo, ul. Transportowa. Nie liczyłem na powodzenie tej misji ale jak widać się udało. Dwa najbardziej zwariowane dni mojego życia spędziliśmy na próbie przygotowania tegoż sprzętu do dłuuuugiej drogi. Dzięki Przemkowi i jego zwariowanemu planowi dwa tygodnie później podjęliśmy próbę sprowadzenia Ikara do Łodzi. Podczas powrotu przeżyliśmy dodatkowe atrakcje i chwile grozy jak np. będąc kilkanaście kilometrów dalej otrzymałem telefon, że padł jeden z przewodów, stoją na osiemnastym kilometrze obwodnicy i żebym do nich wrócił a po drodze kupił jakiegoś węża. Po konsultacji ze znajomym poradziłem żeby się bardziej porozglądali gdyż...pod nosem mają Castroamę. W międzyczasie gdy odbywała się naprawa wozu ja zdążyłem dotrzeć do stacji benzynowej znajdującej się za Pruszczem Gdańskim. Czekałem na sygnał, że ruszyli; później czekałem na sygnał, że zjechali z obowdnicy. I oto na horyzoncie pojawił się Ikarus i...ciągnąca się za nim kolumna 65 aut nie mogąca go wyprzedzić. Co ja usłyszałem na temat Ikara na CB nie nadaje się tutaj do napisania. Kolejną przygodę przezyliśmy dzięki...światłu przeciwmgielnemu z tyłu. Nie wiedzieliśmy jak je wyłączyć a robiło ono zwarcie które powodowało zanik kierunkowskazów. Ikar to Ikar i...wykręciliśmy żarówkę. Problem mieliśmy z głowy:). Dzięki temu Ikar z wężem ogrodowym i dość osobliwym patentem na działanie kierunkowskazów oraz bez 5 i 6 biegu po prawie jedenastu godzinach dojechał do Łodzi. Na zdjęciu widoczny moment odpalenia poprzedzony modlitwą Przemotza i "życzeniami wszystkiego najlepszego" wobec Ikara jeśli nie odpali. Dzięki Przemek za niesamowitą przygodę.
Author: Dziki

Comments: 6

?/

Ikarus 280.26 #26627

Phototrans