Not logged in | Log in | Sign Up
Εταιρεία Μεταφοράς Επιβατών Λεμεσού/
Enterprise Plasma / Plaxton Primo #MX55 WDS
18 june 2017 - Ύψωνας, Ηλία Καννάρου [Ýpsonas, Ilía Kannárou]
Zajezdnia tego operatora to dwa ogrodzone placyki z jakąś halą kilkaset metrów dalej, ale koczujące autobusy można też spotkać na tym poletku przy KFC.
Author: fafax
Zajezdnia tego operatora to dwa ogrodzone placyki z jakąś halą kilkaset metrów dalej, ale koczujące autobusy można też spotkać na tym poletku przy KFC.
Author: fafax
15 august 2023 - Ύψωνας [Ýpsonas]
Długo szukałem na różnych, głównie brytyjskich, stronach danych tego pojazdu, zwłaszcza że numer VIN nie do końca mi się zgadzał z wyglądem. Gdy już ustaliłem dane, przez przypadek odnalazłem na dysku jego zdjęcie, które zrobiłem 6 lat wcześniej w pobliskiej zajezdni, z brytyjskim numerem rejestracyjnym.
Na więcej biegania po tym składowisku odpadów autobusowych nie było czasu, bo do 16, którą przyjechałem z centrum, wsiadła na dworcu jakaś pasażerka i kilka minut truła - za przeproszeniem - dupę kierowcy, przez co ruszył opóźniony i miałem mało czasu, żeby zdążyć na kolejną 17. Gdy w końcu nadjechała (a miałem cykora, bo w miejscu, gdzie 16 mnie wysadziła, słupka przystankowego nie stwierdziłem, a i według strony karty Motion przystanku tam nie ma), nie zatrzymała się, a prowadząca pani tylko mi pomachała. Myślałem, że chciała dać do zrozumienia, że tam nie ma przystanku (jakby to dla Greków miało jakieś znaczenie), ale okazało się, że "moja" 17 jednak mi uciekła, a to była kolejna brygada, dojeżdżająca na pusto z zajezdni. I tym sposobem zafundowałem sobie kilka kilometrów spaceru w upale, bez dostępu do sklepów z zimnym piciem, bo to święto państwowe. Ale poratowała mnie stacja benzynowa.
Author: fafax
Długo szukałem na różnych, głównie brytyjskich, stronach danych tego pojazdu, zwłaszcza że numer VIN nie do końca mi się zgadzał z wyglądem. Gdy już ustaliłem dane, przez przypadek odnalazłem na dysku jego zdjęcie, które zrobiłem 6 lat wcześniej w pobliskiej zajezdni, z brytyjskim numerem rejestracyjnym.
Na więcej biegania po tym składowisku odpadów autobusowych nie było czasu, bo do 16, którą przyjechałem z centrum, wsiadła na dworcu jakaś pasażerka i kilka minut truła - za przeproszeniem - dupę kierowcy, przez co ruszył opóźniony i miałem mało czasu, żeby zdążyć na kolejną 17. Gdy w końcu nadjechała (a miałem cykora, bo w miejscu, gdzie 16 mnie wysadziła, słupka przystankowego nie stwierdziłem, a i według strony karty Motion przystanku tam nie ma), nie zatrzymała się, a prowadząca pani tylko mi pomachała. Myślałem, że chciała dać do zrozumienia, że tam nie ma przystanku (jakby to dla Greków miało jakieś znaczenie), ale okazało się, że "moja" 17 jednak mi uciekła, a to była kolejna brygada, dojeżdżająca na pusto z zajezdni. I tym sposobem zafundowałem sobie kilka kilometrów spaceru w upale, bez dostępu do sklepów z zimnym piciem, bo to święto państwowe. Ale poratowała mnie stacja benzynowa.
Author: fafax